Geoblog.pl    agatirudy    Podróże    Jamaica 2010    Ucieczka z Negril - no more Bob Marley stuff, please!!!
Zwiń mapę
2010
09
sty

Ucieczka z Negril - no more Bob Marley stuff, please!!!

 
Jamajka
Jamajka, Negril
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 50 km
 
Wstaliśmy rano ze świadomością, że trzeba wyjechać z Negril zanim nas zjedzą nagabywacze. Zrobiliśmy długi spacer wzdłuż oceanu po najbielszym piasku jaki widziałam i dotarliśmy do tak zwanego centrum miasta. Po krótkim rozpoznaniu okolicy złapaliśmy taksówkę, która zawiozła nas z powrotem do hotelu po bagaże i wyjechaliśmy z Negril dalej, do Savanna-la-Mar. Tam zjedliśmy nasz pierwszy jamajski obiad - najpierw pikantną zupę (coś jakby jarzynowa tylko ostra), później Rudy jadł brownie chicken, a ja curried fish in coconut milk. Bardzo miła kelnerka wyszła z nami przed bar i załatwiła dla nas kolejną taksówkę.Samochód to podstawowy środek komunikacji na Janmajce, więc gdy nie masz własnego, jeździsz taksówkami. Tak jak w Maroku, należy poczekać, aż zbierze się"kolektyw", czyli dwie osoby na przód (poza kierowcą) i cztery do tyłu. Taksówkarze raczej nie próbują zdzierać, bo przecież widzimy ile płacą pozostali miejscowi pasażerowie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
agatirudy

Agata i Wojtek Podgórscy
zwiedzili 8% świata (16 państw)
Zasoby: 98 wpisów98 2 komentarze2 55 zdjęć55 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
20.08.2010 - 01.09.2010
 
 
08.01.2010 - 20.01.2010
 
 
21.01.2007 - 09.02.2007